Search

Information

Wyjazd do Rumunii

W programie spotkania, oprócz dyskusji nad realizacją zadań projektowych, znalazło się  wiele interesujących propozycji spędzenia wolnego czasu: wycieczka łodziami po delcie Dunaju,  pokaz tresury delfinów  w delfinarium, zwiedzanie mini rezerwatu zwierząt, wycieczka kolejką gondolową nad wybrzeżem, spacer po plaży Mamaia, zwiedzanie Constanty, a także spotkanie z burmistrzem Valu Lui Trajan.

Uczniowie naszej szkoły uczestniczący w wizycie  nawiązali znajomości z rówieśnikami z Rumunii, Bułgarii i Turcji. Konwersacja z w języku angielskim była sporym wyzwaniem dla naszych uczniów ale z tego "egzaminu" wyszli zwycięsko. Takie wyjazdy pokazują uczniom po co spędzają tyle czasu w ławce ucząc się angielskich zwrotów i słówek. Młodzi ludzie mieli możliwość porównania sposobu funkcjonowania ucznia w polskiej szkole z uczniem w szkole rumuńskiej oraz skonfrontowania  warunków życia mieszkańców Tarnobrzega z mieszkańcami  Valu lui Trajan. W czasie wspólnych zajęć plastycznych w rumuńskiej szkole poznali  nowe techniki  zdobnicze.

Gospodarze zaprosili nas na lekcję przyrody w naturze. Zorganizowali  wyprawę łodziami po Delcie Dunaju, gdzie obserwowaliśmy pelikany, kormorany i czaple brodzące i pływające po wodzie oraz grzybienie i grążele pokrywające powierzchnie jeziora. Aby lepiej poznać środowisko naturalne delty, odwiedziliśmy muzeum Ekoturystyczne w Tulcea, gdzie mogliśmy dokładnie przyjrzeć  się zwierzętom podwodnym oraz innym, których nie zobaczyliśmy w naturze. Niesamowite wrażenie zrobiły na nas olbrzymie akwaria służące do obserwacji ryb żyjących w wodach Dunaju oraz w Morzu Czarnym.  Na ekspozycji pokazano też jak dawniej żyli i pracowali ludzie zamieszkujący Deltę Danube.

W muzeum Sztuki Ludowej poznawaliśmy tradycyjną kulturę rumuńską: pięknie haftowane ludowe stroje, zdobione przedmioty użytkowe. Mieliśmy możliwość poznać  muzykę rumuńską, a nawet  zatańczyliśmy na rumuńskim weselu. Próbowaliśmy miejscowych przysmaków: zupy rybnej, pysznych serów, chleba pita, gołąbków zawijanych w liście winogron i słodkiej baklawy. Partnerzy z Turcji przywieźli oryginalne w smaku, pikantne przekąski z kuskusa i wspaniałą  turecką herbatę. My częstowaliśmy parrtnerów  polskimi krówkami.

Spotkanie z wszechobecnymi  pamiątkami po Rzymianach, którzy podbili tereny dawnej Rumunii, zmieniły  naszą wiedzę na temat  historii tego regionu Europy.  Pod brukiem Bukaresztu oglądaliśmy  fragmenty dawnych  uliczek i  budowli, odnaleźliśmy polskie nazwiska na nagrobkach sprzed wieków. W Bukareszcie zachwyciliśmy się pięknym starym miastem , zgadzając się z tym, że jest nazywany „Małym Paryżem”. 

Additional information